Forum Stan Zdziwienia Strona Główna Stan Zdziwienia
Forum Filozoficzne i nie tylko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pielgrzym - Układacz Płyt Drogowych

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stan Zdziwienia Strona Główna -> Aksjologia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rodian
Administrator



Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pionki

PostWysłany: Czw 15:54, 17 Lis 2005    Temat postu: Pielgrzym - Układacz Płyt Drogowych

Heraklit, jak wiadomo był filozofem, który twierdził, iż w świecie prym wiedzie ruch. Zwykł mawiać „Nie można wejść dwakroć do tej samej wody”. Miał na myśli zapewne to, że wszystko, co istnieje jakoś, w sobie właściwy sposób ulega przemianą i tylko dzięki nim jest w stanie istnieć.
Czy podobnie jest z życiem człowieka? Zapewne tak. Jednak kolejnym pytaniem, które należałoby zadać, jest „W jaki sposób to się odnosi do jednostki ludzkiej?” /Umyślnie pomijam rozpatrywanie tej kwestii przez pryzmat społeczeństwa, gdyż jest to temat na całkiem inny wywód/. I tu napotyka się już niewielkie, aczkolwiek kłopotliwe utrudnienia przejawiające się w tym, o czym należałoby powiedzieć w pierwszej kolejności. Wszakże płaszczyzn, na jakich ów dylemat rozpatrywać można jest sporo, nie wszystkie znane od początku, bowiem niektóre wyniknąć mogą już z obranej drogi. Dyscyplina, jaką należy się tu posłużyć, wymaga by w jak największym stopniu temat stał się hermetyczny i ścisły.
Bardzo popularne jest pojmowanie egzystencji człowieka jako drogi, na której ów „uduchowiony twór natury” jest przechodniem. Idzie, i idzie, i idzie... Ciekawe jednak czy byłby w stanie odpowiedzieć na pytanie „Quo vadis?”, nie odwołując się jednak do dogmatów czy istnienia jakichkolwiek bytów transcendentnych. To jest chyba najczęściej zadawane pytanie, jakie stawiają sobie ludzie, pytanie o cel. Tak jakby to było jedyne i najważniejsze pytanie w historii ludzkości. Sami filozofowie próbowali dociec „mety” istnienia. A przecież jakakolwiek myśl intelektualna wywodzi się od czegoś zupełnie przeciwnego, od „dlaczego?” Obił mi się kiedyś o uszy ciekawy aforyzm „Znajomość przyczyn, a nie skutków, stanowi źródło rzetelnej i prawdziwej wiedzy”. I również nad tą zagadką łamało sobie umysły wielu Wybitnych. Czy doszli do czegoś? Tak, do własnego ego, czyli do twierdzeń subiektywnych i czasami czysto surrealistycznych. Nie znaczy to jednak, iż należy ich za to krytykować.
Jednak czy i przyczyna i cel powinny mieć jakiekolwiek znaczenie dla prawdziwego Pielgrzyma? Zastanówmy się nad tym. Istnieje, bowiem zasadnicza różnica między Pielgrzymem a podróżnikiem. Ten drugi wyznacza sobie zakończenia własnej wędrówki w konkretnych miejscach, i z konkretnych /choć nie zawsze mu znanych/ pobudek. Nie można go, właśnie, dlatego, nazwać Pielgrzymem, trafniej natomiast pasuje tu przydomek – Turysta. Zmienia swoje położenia, oglądając jak żyją inni, czasami się z nimi zgadzając czasami ich krytykując, jednak w rzeczywistości nic nie Tworzy.
Wędrowiec, natomiast, nie potrzebuje niczego po za drogą. Ma w sumie cel i ma też przyczynę, jednak są to istoty ogólne a tym samym i nieokreślone. Sam buduje /bardziej lub mniej świadomie/ Ścieżkę, po której zmierza. Jedyny jego bagaż do wór pełen cegieł. Czerwonych, czarnych, różowych, niebieskich, zielonych... etc., małych i dużych, okrągłych, prostokątnych, owalnych... etc. Jednym słowem nietypowy w swej typowości asortyment Układacza Płyt Drogowych.
Sam ze swojego zaopatrzenia jednak korzysta bardzo rzadko, bowiem gdyby robił to często Jego przechadzka byłaby samotna i nudna. Chodzi, zatem w mało uczęszczanych kierunkach, tylko po to by móc rozdać to, co posiada i otrzymać to, co posiadają inni, i to nie tylko tacy jak On, nie pogardzi, bowiem i zniszczonymi przez czas kafelkami. Niejednokrotnie popękanymi lub niekompletnymi. Jest dobrym fachowcem i optymistą. Nie odmówi, kiedy trzeba i skarci, kiedy sytuacja lub jednostka tego wymaga. Nie zatrzymuje się na długo w Gospodach, ot kilka nocy. Nie przystanie na długo pod Drzewem, zaraz, bowiem słychy dźwięk rogu, który wzywa go do marszu. W nieznanym kierunku, do nieznanego miejsca z nieznanej przyczyny. Nie martwi się jednak tym, jego myśli, bowiem są zawsze Jasne, to też i płacz jest mu obcy. Choć jak Smutek spotyka na swej drodze to nie zagłusza go Śmiechem. Nie, wyciągnie, bowiem z kieszeni bułkę z serem, którą dostał od napotkanej przed kilkoma dniami Małej Dziewczynki. I przy wspólnym posiłku toczyć będzie milczącą opowieść. Kiedy indziej, gdy na drodze zastanie Szlaban, zatrzyma się przed nim. Zapyta siebie, „Kto postawił ten Szlaban?” po czym zacznie zadawać pytanie i toczyć batalię z Problemem i nie spocznie dopóki nie zniszczy go. Nie zadowoli się, bowiem litościwym otwarciem Drogi.
Pielgrzym, jako iż porusza się najczęściej na swych kończynach dolnych, aby iść potrzebuje podłoża. Jak było wspomniane, sam je Tworzy. Nie jest jednak bogiem i nie dane ma w swych zdolnościach wytwarzanie „czegoś z niczego”. Potrzebuje Materiału, wszakże ma swój asortyment, jednak ten dla niego jest mało wartościowy. Z każdym, zatem, kogo napotyka odbywa rozmowę i dokonuje Handlu. Dając swoją Cegiełkę w zamian otrzymuje Inną. Rzadko zdarza się jednak, by robił to świadomie. Czasami jest w Jego możliwości obdarować czymś konkretnym, częściej jednak robi to mimo woli własnego ego. Sytuacja jest symetryczna. Przyjmując dary, nie wie, co i kiedy przyjmuje, w czasie Handlu. Później dopiero uświadamia sobie, co i od kogo otrzymał. Z takich właśnie płytek układa on Własną Drogę. Dobrym jest murarzem i podróżnikiem, choć nie wie skąd i dokąd wiedze Go Los.
Czy zatem jest On kimś, kto nie myśli, nie zastanawia się? I tak i nie. Zamartwia się ten, kto się boi. On wie, że kiedyś ważne informacje zostaną Mu udzielone, jednak tylko wtedy, kiedy rzeczywiście będzie to konieczne. Droga, bowiem nie jest przypadkiem, ale koniecznością, pytanie jednak jest, ale brzmi ono „Czy chce być Pielgrzymem?”.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aderbas5




Dołączył: 13 Mar 2007
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:25, 13 Mar 2007    Temat postu:

Carmen Electra Giving A Head And Taking A Load!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cccp




Dołączył: 21 Mar 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 4:16, 21 Mar 2007    Temat postu:

Lindsay Lohan Doing A Hung Guy!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Edbastardderup8




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:48, 09 Kwi 2007    Temat postu:

Britney Spears Spreading Outdoors!
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mutt




Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:33, 28 Kwi 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stan Zdziwienia Strona Główna -> Aksjologia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin